poniedziałek, 30 marca 2015

Tell me why I like Monday


Lubię, a co! Lubię się porządnie zmęczyć, tak żeby spalić cały obiad i pół kolacji, a poniedziałkowe ćwiczenia jak najbardziej się do tego nadają. Tym razem stoimy w kręgu i wykonujemy serie ćwiczeń, po 45 sekund każde, 10 sekund przerwy i następne. Zaczynamy od szybkiego truchtu w miejscu, pozycja nisko na palcach, niczym amerykański futbolista, tak przez chwilę i na hasło padnij-powstań. Huuuh przerwa, szybki łyk wody i kolejne. Przekładanka (podpór przodem i przechodzenie z dłoni na przedramiona), do tego podskoki obunóż w podporze przodem; pompki na barki i bieg w podporze przodem, grzbiety z pompkami, pompki na barki i podpór na przedramionach, pompki na triceps i brzuszki. Trochę potu ze mnie spłynęło, czas na orzeźwienie w wodzie.

Wałkuję kraula, bo w czwartek wielki test na 200 metrów.