wtorek, 7 kwietnia 2015

Miesiąc z Fabryką


Gdyby ktoś pytał, jak odzyskać figurę po ciąży, świętach czy maratonie z prison breake (wiem, zamierzchłe czasy;))- odsyłam do mojego kalendarza na pulsstory.com Regularność robi swoje, moja "opona" jest już znacznie mniejsza,  a przymierzając spodnie w sklepie dwa razy prosiłam o mniejszy rozmiar:)
24 aktywności w 31 dni, kalorie lecą, moc jest ze mną;) W poniedziałki i czwartki z Fabryką uskuteczniam kraula, wtorki i sobota spining i dwa razy w tygodniu bieganie. Treningi mam tak rozpisane, żeby budować wytrzymałość. Biegam powoli, w tętnie do 140 uderzeń na minutę (wtedy spala się najwięcej tłuszczu:)), po to, żeby na zawodach tak szybko się nie wypompować. Podobnie na rowerze, chciałoby się depnąć - tylko po co? Lepiej zbudować dobre fundamenty, a poszaleję w czerwcu w Pniewach:)